BOHATER DOMU - REKLAMA Z NAMI

1 kwietnia 2018


Przygody są po to by o nich opowiadać i naszą opowiada Leroy Merlin! 


Nigdy nie sądziłam, że nasza praca okaże się być na tyle fajna, że ktoś zechce ją opisać i nakręcić. Zawsze wydawało mi się że to co robimy jest takie zwyczajne. Założyłam bloga, żeby dokumentować naszą  budowę, zapisywać co kiedy kupiliśmy i ile to nas kosztowało. Blog miał być albumem ze zdjęciami… troszkę mi się to jednak rozrosło!  W kalendarzu terminy i pomysły na publikację, w głowie plany rozbudowy domu. 


Prawdziwą nagrodą dla osoby piszącej w internecie jest informacja zwrotna, a te które od Was otrzymuje naprawdę cieszą ! Piszecie, że dzięki nam wierzycie że uda się postawić dom za nieduże pieniądze, że widzicie ile pracy można zrobić samemu! To najwspanialsza rzecz jaka może być :) - dziękuję!


A wracając do BOHATERA czuje się nim w 90% owszem sami wykonaliśmy i dalej wykonujemy wszystko to co możemy, ale prawdziwi BOHATEROWIE to osoby które naprawdę własnoręcznie stawiają swoje domu! Poznałam kilka z nich na pewnej grupie dla budujących! Tego zapału zazdroszczę! 

Reklama była wielką przygodą! Sam telefon z propozycją wywołał emocje równe przepłynięciu 60 basenów! :) Trzymałam kciuki żeby wszystko wypaliło. I stało się! Pod koniec kwietnia reklama została wyemitowana w telewizji i wtedy zorientowałam się, że pomimo braku publikacji naszych wizerunków rozpoznajecie nas!  

Prawdziwe szaleństwo działo się na instagramie, gdzie otrzymałam najwięcej informacji tuż po wyświetleniu reklamy -  „znam ten dom znam te podłogi” to chyba jedna z moich ulubionych! 

Udział w reklamie to dla mnie też niezwykle ważne obycie z kamerą, z pewnością pomoże mi to w pracy zawodowej. Po tylu spędzonych przed nią godzinach kolejne zawodowe nagranie do TV nie było już żadnym problemem!
Życzę wszystkim tak wspaniałej przygody!

I pamiętajcie REKLAMY Z SERII BOHATER DOMU OPOWIADAJĄ PRAWDZIWE HISTORIE tego nie wiedziałam wcześniej! :) 

fot. Grzegorz Press















13 komentarzy

  1. Piękne! I marzenie, i wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! Zastanawiałam się na ile te historie są prawdziwe, a na ile wypracowane przez specjalistów od reklamy :D Duży plus dla Leroy Merlin za prawdę i zaangażowanie.
    Rozgoszczę się u Was na dłużej, bo jesteśmy właśnie na etapie: większe mieszkanie czy może jednak dom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne że dom :) polecam. ;) ja też wcześniej myślałam że te historie są wypracowane :)

      Usuń
  3. Gratulacje! Jesteście świetnym duetem. Macie piękny dom! Ciesze się, że trafiłam na Twojego bloga, bo zawsze mocno inspirują mnie takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  4. My już za niedługo zaczynamy. Od poczatku do końca sami ;) po przeliczeniu wstępnego budżetu, wiem że można duuuuuużo zaoszczedzić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, jakoś nigdy mnie nie pociągały reklamy ani budowa domu. Ale jestem z innych czasów. Moja córka przymierza się, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Gratuluję! Fajnie, że udało się zrealizować Wasze marzenie. I nawet ktoś to uwiecznił ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jak zwykle do tylu jestem. Pamietam ze cos pisalas na Fejsbuku o tym ale dopiero obejrzalam. Uwazam, ze medialna kariere mozesz spokojnie planowac :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje! My jesteśmy dopiero na etapie SSZ, ale jesteście dla nas wielką inspiracją! Uwielbiam do Was zaglądać po porady, pomysły, wsparcie w budowie :)

    OdpowiedzUsuń