Temat
może wydawać się błahy jeśli rośliny kupujemy spontanicznie a proces obsadzania
działki trwa latami, jeśli jednak jednorazowo chcemy obsadzić swoją działkę,
wydatek związany z kupnem drzew będzie spory.
Oczywiście
wszystko zależy od tego co i w jakich ilościach sadzimy. My do
obsadzenia swojej 20 arowej działki wybraliśmy świerki. Zasadzone 3
lata temu mają już całkiem spory przyrost, ale ponieważ powiększyliśmy niedawno
działkę część roślin musieliśmy przesadzić a niektóre z nich nie przyjęły się w
nowe miejsce. Stąd przegląd roślin, i pomysł na wpis.
Na
początek może wyjaśnienie dlaczego jak u większości sąsiadów … w zasadzie u
wszystkich nie mamy posadzonych tuji. Chciałam aby charakter mojej działki
nawiązywał do lasu który mamy już za domem, lubię proste kształty i piękno
ukryte w prostocie dlatego zdecydowaliśmy się że na naszej działce też tak
będzie. Świerki to idealne schronienie dla wiewiórek i płatków, a tych w naszej
okolicy nie brakuje, pięknie wyglądają zimą wiem że nie zakrywają działki tak
gęsto jak tuje ale mają kilkanaście innych plusów. Jednym z nich jest ich
wytrzymałość, na naszym bardzo suchym i piaszczystym terenie iglaki sprawdzają
się super. W ciągu tegorocznego dosyć upalnego lata podlewałam je tylko raz,
podczas gdy u jednego z sąsiadów 10. arowa obsadzona tujami działka wyglądała
jak pustynia, niestety uschły wszystkie, brak systemu
nawadniającego, brak regularności w podlewaniu? Nie wiem, moje trzymają się
póki co całkiem nieźle. Miało nie być w ogóle tuji, ale jak wiecie po zdjęciach
są trzy, dostaliśmy je w prezencie a ponieważ miały już ponad 2 metry zostały
zasadzone przy tarasie.
Na naszej działce mamy 62 drzewa i myślę że na tym się skończy, zdaje sobie sprawę że czas mija a one będą się rozrastać co częściowo zacieni działkę. Nie oszukujmy się świerki są bardziej rozłożyste niż tuje dlatego z czasem zabiorą sporą część działki. A tak przestawia się szczegółowe wyliczenie drzew jakie mamy na działce z ich średnimi cenami. Pisząc średnimi mam na myśli średnią wysokość drzewa ani nie sadzonkę w malutkiej doniczce ani nie drzewo wysokości 1.5 m. Średnią cenę wyliczyłam na podstawie sprawdzenia cen w sklepach budowlanych, centrach ogrodniczych czy portalach aukcyjnych.
nazwa drzewa
|
ilość sztuk u nas
|
średnia cena
|
Tuja
|
3
|
16
|
Jałowiec
|
1
|
16
|
Cis
|
1
|
20
|
Świerk conica
|
8
|
12
|
Świerk pospolity
|
13
|
20
|
Świerk kłujący ( srebrny)
|
16
|
30
|
Modrzew
|
3
|
20
|
Sosna
|
6
|
15
|
Brzoza
|
6
|
1
|
Kosodrzewina
|
5
|
20
|
Tył działki obsadziłam pnączami, które w ciągu dwóch lat
całkowicie uniemożliwiają mi rozmowę z sąsiadką, co oznacza że spełniły jednak
swoją funkcję. Widoczne na zdjęciu pnącze to właśnie nasz winobluszcz, latem
pięknie zielony jesienią przemienia kolor swoich liści na mocno czerwony.
Winobluszcz zasadziłam za gęsto przez co, co kilka dni należy do przyciąć.
Jesienią muszę zlikwidować jego niektóre pnącza. Sadziłam je co ok. 20 cm…
teraz po nowej stronie gdzie obsadzam działkę robię to już co metr.
Brzozy to wielki sentyment i miłe wspomnienia z dzieciństwem
spędzonym w brzozowym lesie nad Bugiem. Ich koszt jest bardzo mały, sadzonki na
portalu OLX można kupić już za 40 groszy, ta nasza widoczna na zdjęciu to
podarunek od miasta na akcji związanej z segregacją odpadów, biedaczka została
jeszcze zjedzona przez konia i na siłę mu wyrwana.
Mamy tez z przodu niewymienione w tabeli owocówki, posadziłam je
tylko i wyłącznie ze względu na dobro owadów, już teraz na wsi mało kto ma
owocowe drzewka. Nasze ogrody to kostka, tuje i idealnie przystrzyżona trawa. A
dłuższa trawa i kwitnąca koniczyna to tak samo jak kwitnące drzewko owocowe raj
dla owadów. Kupiłam dwie ozdobne śliwki, koszt 50 zł za sztukę, niestety jedna
się nie przyjęła, po jednej: śliwce, jabłonce, gruszy, wiśni i czereśni. Myślę
że na tak słabej ziemi jaką mamy owoców na nich nie będzie, ale jeśli pomogą
owadom to uważam że ich rola będzie spełniona. Za owocówki płaciłam 10 zł za
sztukę a kupiłam je w sklepie ogrodniczym.
Przód działki obsadzony mam swoim kolejnym wspomnieniem z nad
Bugu, przy domku w którym mieszkaliśmy we Fronołowie całe lato rosły Budleje. Budleja Dawida to szybko rosnący krzew ozdobny o pięknych różowych kwiatach.
W
trzech donicach umieszczonych na werandzie posadziłam wolno rosnący świerk
conica. Jest nieduży, jego przyrost mały więc przez całe lata będzie mógł sobie
tam spokojnie mieszkać. Jego średnia cena to 12 zł, mi tak samo jak śwerki
udało mi się je kupić po 5 zł.
Jeśli już mowa o
akcjach EKO jakie organizują miasta w całej Polsce. Na naszej działce jest aż 6
świerków które dostałam za oddanie sprzętu eklektycznego. Także jest to na
pewno jakiś sposób na zaoszczędzenie a przy okazji na naukę prawidłowej
segregacji. Świerki na naszej działce posadzone są na dłuższych jej końcach –
boki 50m. Posadziłam je na przemian i już widać że te srebrne rosną nieco
szybciej. Sadzone w odległości na oko… przecież jeśli chce stworzyć na działce
leśne warunki nie mogę nic mierzyć, nie mają żadnego specjalnego podłoża.
Świerk to cena od 12
do 50 zł, nie wiem jak to się stało że ja swoje kupiłam za 5… to był przypadek.
Miały już wysokość ok. 60 cm a cena w tym rozmiarze na pewno kilkukrotnie
przewyższa 5 zł. Przyjęły się prawie wszystkie, znaczy przyjęły się wszystkie
aż do momentu powiększenia działki i przesadzenia ich w nową lokalizację. Dwa
ze świerków kujących padły. I tu wyruszyć musiałam na poszukiwania drzew w
podobnym rozmiarze, aby w przyszłości nie różniły się wielkością.
Brakujące
chore i wysuszone drzewa musiałam wymienić i posadzić nowe, ponieważ
wyjeżdżam na bardzo długi urlop, musiałam zrobić to jeszcze w sierpniu.
Nie ma jasnej odpowiedzi na to gdzie kupić rośliny, targi ogrodnicze,
sklepy czy targowiska. Ceny są zróżnicowane, a promocje co kilka
dni się zmieniają. Na całkowite obsadzenie swojej działki wydałam ok 400
zł za tą cenę można kupić ok 25 tuji ...
ooo tez mam tą kartę, mam ją jakieś 3 miesiące
OdpowiedzUsuńbo to dobry wybór :) u nas sprawdza się idealnie
UsuńJa mam u siebie pół na pół - trochę tuji (thui? :)) trochę świerków. Jakby nie było - świerki nigdy nie podlewane i rosną jak głupie. O tuje trzeba zadbać, podlać, nawozem podsypać. Dobrze, że posadziłaś daleko od płotu - ja dałem tylko 0,5m :(
OdpowiedzUsuńwłaśnie u nas ta odległość wynosi około metra a i tak boje się że jest za mała
UsuńRozumiem i wiem że wydam majątek na tuje :(
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz obsadzić całą działkę, będzie to spory wydatek
UsuńNiekoniecznie :) Ja znalazłem tuje po ok 2zł za 80cm. Zamówiłem ich ponad 200. Nie jest to aż tak wielki koszt. I też rosną :)
Usuńja mam pytanie o winobluszcz, czy ogrodzenie z siatki wytrzyma ciężar rozrośniętej rośliny? Czy ten wasz jest zimozielony?
OdpowiedzUsuńtak ten nasz jest zielony, stale po każdym prawie deszczu go przycinam a jesienią jak liście opadną będę musiała chyba połowę usunąć... bo siatka się wygina
UsuńJa mam taką mini działeczkę i kiepskich sąsiadów po prawej, więc zmuszona byłam działać szybko i mam tuje, ale ten winobluszcz u Ciebie jest boski. Tak właśnie zrobię, jak się pobuduję. Bo to bardziej naturalne i piękniejsze. Świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńdzięki pozdrawiamy! - Monika
UsuńMnie się udało kupić 20 szt. tui szmaragd za 100 zł (czyli 1 szt. za 5 zł:)prosto od plantatora
OdpowiedzUsuńto była niezła okazja :)
UsuńJedna czereśnia to za mało , one są obcopylne i nie będą owocować jeśli w sąsiedztwie nie będzie drugiej z tego samego gatunku , tak jak borówki :) .
OdpowiedzUsuńdzięki za znak :) od czasu napisania tego tekstu już dosadziliśmy jedną :)
Usuń