Wiosna to przebudzenie, nowe życie i
doprowadzenie do porządku wszystkiego co już istnieje a po zimie jest odrobinę
zniszczone. Dlatego początek wiosny to najlepszy czas na wiosenne nawożenie i
odżywianie roślin na działce. W tym roku pierwszy raz zdecydowaliśmy się także
na odżywienie naszego trawnika, który po trzech latach od zakończenia budowy w
końcu zaczyna przypominać trawnik!
Zdecydowaliśmy się na użycie produktów marki Florovit Mikroflora 3w1 z trzech powodów. Pierwszy z nich to znajomość tej marki… co roku do odżywania kwiatów, które rosły na naszych balkonach i tarasie używaliśmy produktów tej marki. Zresztą założę się, że każdy z Was kojarzy klasyczną butelkę z pelargonią, myślę, że te produkty zna każdy kto dba o swoje rośliny. Drugi z powodów to składniki produktów z serii Mikroflora 3w1 czyli minerały, substancje humusowe oraz mikroorganizmy, które uzdrawiają glebę. Trzeci ważny dla nas powód to możliwość użycia produktów zarówno do nowych nasadzeń jak i tych już istniejących, co jest ważne w przypadku naszego ogrodu ze względu na istnienie większości nasadzeń. Te produkty dają nam możliwość używania na dwa sposoby do nowych i istniejących już roślin.
Nawóz Mikroflora 3w1 do trawników to produkt którego użyliśmy pierwszy raz. Nawóz ten można stosować do trawników wieloletnich – nawożąc trawniki pięciokrotnie w ciągu roku. Zaczynając od połowy kwietnia kończąc we wrześniu. Nawóz zawiera związki próchnicze wykazujące duże podobieństwo do próchnicy zawartej w kompoście czy oborniku. Systematyczne stosowanie nawozu w naturalny sposób odbudowuje właściwą strukturę podłoża. Nawóz to minerały które odpowiadają za odżywianie, humus czyli naturalne substancje organiczne, które użyźniają glebę oraz mikroorganizmy, które są nośnikiem życia biologicznego w naszej glebie. Przed użyciem warto zaopatrzyć się w mały siewnik – my na naszych 2000 m2 chcieliśmy taki kupić i zakup z ubiegłego roku okazał się dobrym wyborem. Przy sianiu siewnikiem mamy pewność że i trawa i nawóz będą równo rozłożone.
Rozrzucanie nawozu siewnikiem jest też
chyba szybsze, bo po prostu spacerujemy sobie po działce. Co ważne przy
stosowaniu nawozu na istniejącą już trawę tak jak u nas – należy ją wcześniej
dokładnie zgrabić a jeśli po nawożeniu na Waszym niebie nie gromadzą się chmury
i wiecie, że nie będzie padać – musicie dokładnie podlać cały nawożony trawnik.
Z tyłu domu gdzie niedawno dosypywana była ziemia nawóz przed położeniem
wymieszaliśmy z nową trawą i razem siewnikiem wszystko zostało rozrzucone. W maju
i w czerwcu powtarzamy nawożenie, postaram się dokleić Wam tu zdjęcia
pokazujące efekty nawożenia.
Dwa lata temu posadziliśmy przed domem drzewka owocowe, słyszałam kiedyś że jak sadzić to owocówki obok owocówek a iglaki przy iglakach – nie wiem na ile w tym prawdy, ale żałuję, że wtedy przy sadzeniu drzewek owocowych nie poczytałam o nawożeniu. Pierwszego lata część z naszych drzewek padła. Nie były one ani dostatecznie nawadniane ani w ogóle odżywiane, więc w tym roku dosadziliśmy kilka i zaczynamy kompleksowe dbanie o nie. Drzewa ze względu na bardziej rozbudowany system korzeniowy mają dostęp do substancji odżywczych w większym stopniu niż warzywa, ale dla uzyskania lepszych plonów i większego wzrostu naszych drzew powinno się je nawozić. Nawóz, który wybraliśmy chroni przed erozją i wymywaniem składników pokarmowych, poprawia przewietrzenie podłoża, polepsza rozwój życia biologicznego. Jeśli zgodnie z zaleceniem będziemy stosować go regularnie nasze rośliny będą miały dłuższe i obfite kwitnienie, lepsze plony
Każdy kto obserwuje naszego bloga wie że kochamy iglaki, zawsze powtarzamy że tuja nie jest jedynym drzewem jakie możecie posadzić na swojej działce. To właśnie na świerkach i sosnach ptaki zakładają gniazda, to właśnie świerki tak cudownie wyglądają zimą. Na swojej działce mamy ponad 50 iglaków ! sporo wiem ! ale kochamy je a one kochają nas! Iglaki w przeciwieństwie do drzewek owocowych nawozimy regularnie od lat – czyli od czterech lat, bo wtedy te maleństwa sadziliśmy. Jeśli macie na swojej działce tuje warto nawozić je tuż po zdjęciu zimowych osłon, my mamy trzy tuje które dostaliśmy w prezencie ale nie są one okrywane na zimę. Przy nawożeniu drzew iglastych zawsze używamy nawozu który można rozkładać pod drzewami przez kilka miesięcy. Dokarmianie roślin już rosnących (nawożenie pogłówne) należy przeprowadzać 4-krotnie. Nawóz który widzicie na zdjęciu jest nawozem uniwersalnym do wszystkich iglaków. Wybraliśmy taki ponieważ mamy chyba większość popularnych iglaków: świerki, cisy, sosny, kosodrzewiny, modrzewie czy jałowce.
Florovit Mikroflora 3w1 nawóz do warzyw, kwiatów, drzew i krzewów owocowych który widzieliście już wcześniej stosujemy także do naszych warzyw. Tutaj na zdjęciach widzicie akurat tegoroczne pomidory, część z nich mamy w planach zawiesić do góry nogami tak aby warzywa zwisały w dół ! taka odmiana w tym roku w naszym ogrodzie. Ten nawóz może być używany z dobrym skutkiem wczesną wiosną przed siewem lub sadzeniem (przedwegetacyjnie), jak również do dokarmiania roślin już rosnących (pogłównie). Nawożenie Mikroflorą 3w1 to szansa na zbiory większe o około 30% !
Tutaj nasza kwitnąca aronia ! kwiaty o pięknym ulubionym przez nas kolorze ! Cudowna barwa !
Ponieważ U SIEBIE W DOMU to od zawsze także dbanie o pszczoły w naszym ogrodzie nie może zabraknąć kwiatów kwitnących. Florovit Mikroflora 3w1 nawóz do roślin kwitnących idealnie sprawdzi się do kwiatów jednorocznych i wieloletnich oraz do krzewów ozdobnych – czyli damy go na naszą łąkę jak i do kwiatów które widzicie na zdjęciach niżej. Nawóz może być używany z dobrym skutkiem wczesną wiosną przed siewem lub sadzeniem ale również do dokarmiania roślin już rosnących. W przypadku nawożenia istniejących już roślin należy unikać rozsiewu nawozu na mokre rośliny oraz w miarę możliwości zmieszać nawóz z wierzchnią warstwą gleby, tak aby nie uszkodzić korzeni. Nawożenie należy zakończyć najpóźniej do połowy sierpnia. Rośliny które nawożę tymi granulkami to nasze rośliny wieloletnie, nawet tulipany rosną już tam od kilku lat.
Ostatnim produktem którego używamy jest Florovit Mikroflora 3w1 płynny nawóz do roślin zielonych. Regularne stosowanie nawozu zapewnia: szybki i prawidłowy wzrost roślin, intensywne wybarwienie. Ja zawsze przygotowuje roztwór wcześniej w butelkach z wodą, którymi później bezpośrednio podlewam kwiaty. Ponieważ w domu mamy ponad 50 kwiatów doniczkowych roztwór z nawozu robię od razu w pięciu dwulitrowych butelkach. Moja monstera którą widzicie na zdjęciu regularnie nawożona jest tym produktem!
Najbardziej ciekawa jestem działania produktu którym jest nawóz do trawy. Ponieważ nigdy wcześniej nie używaliśmy tego produktu będę bacznie obserwować nasz trawnik i postaram się uzupełniać tekst o nowe zdjęcia. Dajcie znać jak Wy dbacie o swoje rośliny !
Tekst powstał przy współpracy z producentem nawozów marki Florovit Mikroflora 3w1
Super, też dbbamy o pszczółki i w tym roku po raz pierwszy zasiejemy łąkę!
OdpowiedzUsuńAronia to wspomnienie zbierania owoców u Babci, a z niej można zrobić pyszny sok, tzw. napój bogów :)
OdpowiedzUsuńWitam czy na ogrodach działkowych prywatnej działce (akt notarialny)
OdpowiedzUsuńmogę postawić domek do 35m2 z garażem w piwnicy
Na zdjęciu to raczej pigwowiec nie aronia , ale aż miło się czyta jak dbacie o rośliny i środowisko.
OdpowiedzUsuńaronia
Usuń