Nie będzie tu długiego wstępu,
ani zbędnego rozwodzenia się dlaczego popełniliśmy dane błędy. Błędy są zawsze
tam gdzie się pracuje, a my opiszemy nasze basenowe wpadki abyście mogli
uniknąć ich u siebie! DO DZIEŁA!
KUPNO GOTOWEGO ZESTAWU
Uważamy że to był największy
błąd. Siedzieliśmy sobie na leżakach i spontanicznie wpadliśmy na pomysł kupna
i zabudowy basenu. Co zrobiliśmy? Kliknęliśmy na allegro kryterium wyszukiwania
jakim było „najczęściej kupowane” i kupiliśmy zestaw basenowy 18w1 który był
kupowany najczęściej. Przykładowo sam basen kosztował 2000 zł a zestaw 18w1
kosztował 2700 zł, ale mówimy „ok będzie wszystko razem!” No i przyszło… i
wyjmujemy z kartonów wszystko i komentujemy… a po co nam piłka? a po co nam
rękawki do pływania? To było pozbawione jakiegokolwiek sensu! Dziś po pierwszym
sezonie korzystania z tego super dużego zestawu mamy z niego tylko basen i
bojkę do chloru która kosztuje około 15 zł. Reszta? Rozdana znajomym, pompa
powędrowała do Kłobucka, zestawy dla dzieci rozdane znajomym a plandeka posłuży
zapewne jako zabezpieczenie trawy kiedy zamawiać będziemy żwir.
PRZYKRYCIE BASENU WYKONANE Z DESEK
Samo wykonanie tego pomysłu było ok. Zrobiliśmy to porządnie, deski zostały zaimpregnowane, zaolejowane poprzykręcane do siebie i wyglądały przez zimę schludnie. Ale były ciężkie! Podzieliliśmy nasz kwadrat o wymiarach basenu 4m na 2m na cztery części i wykonaliśmy przykrycie basenu w czterech właśnie częściach. Miało być na tyle uniwersalne i szybkie w montażu że chcieliśmy używać go nie tylko na zimę, ale także na weekendy kiedy nie ma nas w domu. Niestety każda z tych części ważyła tyle że odechciewało się nam jej noszenia. Pod koniec naszego drugiego sezonu mamy w planach wykonać nowe zadaszenie basenu, najprawdopodobniej z lekkiego plastiku.
CZĘŚCIOWE ZABUDOWANIE POMPY CIEPŁA
W drugim sezonie korzystania z
basenu zdecydowaliśmy
się na zakup pompy ciepła do basenu. Jej zadaniem jest podnoszenie temperatury
wody do 28 stopni, naturalnie pompa aby to zrobić musi chodzić odpowiednio
długo czyli stale musi być włączona do prądu. Jesteśmy przygotowani na rachunki
związane z kosztami jej używania dlatego zamontowaliśmy
dodatkowe panele fotowoltaiczne. Znacie nas doskonale więc wiecie, że u nas na
działce nic nie stoi sobie przypadkowo, dlatego pompa ciepła została ukryta w
stelażu basenu! Od razu napisze że miała dwa duże otwory do pobierania
powietrza, jednak hałas przy jej zabudowie tak się kumulował że po kilku
minutach od jej włączenia bolały nas głowy! Dziś pompa ciepła niestety
(ponieważ nie wygląda to tak schludnie jak byśmy chcieli) stoi z boku domu…
najważniejsze że słychać jej lekki szum a nie buczenie.
WPIS ZABUDOWA BASENU STELAŻOWEGO
WSPARCIE DLA NAS
Spodobał Ci się nasz pomysł na zabudowę basenu? Zamierzasz wykonać taką zabudowę u siebie? Teraz możesz podziękować nam za dokładny opis i zdjęcia, które pomogą Ci w realizacji Twojego zadania. Wsparcie to „postawienie nam kawy” które daje ogromne chęci do dalszego dokumentowania i opisywania. Wsparcia możesz udzielić tutaj > https://buycoffee.to/usiebiewdomu
Dzięki, świetny tekst
OdpowiedzUsuńSwietny tekst
OdpowiedzUsuńWitam mam pytanko co do basenu , a dokładnie o poziomie wody w nim po ulewnych deszczach ? Zdażyło się tak że woda się przelewała ? Jak można sobie z tym poradzić , proszę o poradę i pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńtak, przelewa się ale nic z tym nie robimy...
UsuńDziękuje za super pomysł 👏
OdpowiedzUsuń