Jednym z częściej pojawiających się u nas pytań jest to w jaki sposób dbamy o nasz trawnik?
I nie ma tu żadnych ukrytych sztuczek czy tajemnic! Nawóz, nawóz i jeszcze raz nawóz!
O trawnik zaczęliśmy dbać już w momencie budowy. Budując dom nasza działka wyglądała schludnie, nie było tony przewalających się desek, resztek styropianu czy gwoździ. Po każdej pracy regularnie sprzątaliśmy a w momencie budowy posadziliśmy już pierwsze świerki i to dbanie o trawnik samo przeszło w założenie przez nas „ogrodu leśnego”
Nie zawsze było jednak tak ładnie jak jest teraz. W tekście niżej znajdziecie zdjęcia z lata zeszłego roku, gdy nasz trawnik naprawdę wyglądał pięknie. Bywały momenty gorsze, poszukiwania dobrego nawozu trwały u nas 2-3 lata. W końcu znaleźliśmy to co chyba zna każdy z nas. Nawozy marki Florovit.
Pamiętam jeszcze z domu rodzinnego, że w balkonowej szafce stał Florovit do pelargonii… to jeden z tych logotypów który po prostu się zna.
Do tej pory zawsze po zimie grabiami i ręcznie ściągaliśmy z murawy starą, wyschniętą trawę – tzw. filc. Tej wiosny zrobiliśmy pierwszy raz wertykulację trawnika i jej efekty przeszły nasze oczekiwania. Ilość ściągniętego filcu była tak duża, że przyczepką musieliśmy wywieźć wszystko na wysypisko
|
trawnik po wertykulacji, wiosna 2022 r.
Nawóz „Mistrzowski trawnik”, należy stosować od kwietnia do sierpnia. Nasz trawnik jest dobrze odżywiony więc nawozimy go 3 razy w ciągu sezonu a jesienią już zmieniamy na jesienne mikrogranule Florovitu.
Nawóz zawiera dobrane w odpowiednich ilościach składniki mineralne potrzebne do intensywnego wzrostu i krzewienia, wpływają na soczysty kolor trawy oraz na jej gęstość. Stosując ten nawóz mamy również profilaktyczną ochronę przed mchem.
|
|
trawnik po wertykulacji, wiosna 2022 r. |
Nawóz nie jest w granulkach a w mikrogranulkach. Co to oznacza? Jest bardzo drobny i sypki, dzięki temu naprawdę szybko rozpuszcza się w czasie deszczu. Stosując nawóz wybieramy albo deszczowy dzień albo po nawożeniu podlewamy obficie trawę.
Zawsze nawóz rozsypujemy siewnikiem, ułatwia to jego równomierne rozprowadzenie. Niestety tym razem nasz miniaturowy siewnik odmówił posłuszeństwa.
|
trawnik po wertykulacji, wiosna 2022 r. |
|
trawnik po wertykulacji, wiosna 2022 r. |
|
trawnik po wertykulacji, wiosna 2022 r. |
|
trawnik latem 2021 r. |
Podsumowując!
- wertykulacja na początku wiosny
- nawóz „Mistrzowski trawnik” kilka razy w sezonie
- jesienią nawóz „Florovit Jesienny”
- … i u nas zero podlewania trawy wodą z wodociągu!
Tak wygląda nasze dbanie o trawnik!
|
trawnik latem 2021 r. |
|
trawnik latem 2021 r.
Super sprawdził się nam nawóz jesienny, rozsypaliśmy go wszędzie tam gdzie trawnik jest intensywnie użytkowany. A dzięki temu, że jest to Jesienny nawóz do trawników to trawa: - zachowuje piękny kolor aż do późnej jesieni
- jest odporna na przemarzanie i choroby
- nawóz zapewnia lepsze warunki wzrostu
Nawóz rozsypaliśmy za pomocą siewnika na całej działce, użycie siewnika gwarantuje nam dokładne i równomierne rozsypanie granulek. Regularne stosowanie nawozu zapewnia nam intensywny piękny kolor trawnika. Rozsypany równomiernie nawóz należy podlać aby się rozpuścił, ale jesienią najczęściej zrobi to za nas deszcz.
|
|
nawożenie jesienne w 2021 r. |
Tekst powstał przy współpracy marki FLOROVIT
https://nawozydotrawnikow.florovit.pl
Komentarze
Prześlij komentarz